czas przelatuje mi przez palce, a ja?
gdzie w tym wszystkim jestem ja?
piszę choć nie mam nic do napisania. od dwóch miesięcy. a może od zawsze?
oddycham, uczę się, pałam nienawiścią do wszystkich wokół z sobą włącznie, odliczam dni do ukończenia tej popieprzonej szkoły, piję kawę, rysuję wzory strukturalne kosmicznych związków chemicznych i do znudzenia powtarzam hormony roślin. niby wszystko jak zawsze, a mimo to ... źle gorzej najgorzej
Nie masz ochoty dołączy c do forum? Może fakt, ze ktokolwiek czyta to, jak źle się czujesz cokolwiek podniesie cię?
OdpowiedzUsuńPoza tym, rozumiem, ze maturalna. Trzymam kciuku jak sadzę 15? Pozdrawiam.
Zaraz będzie po maturze, mam nadzieję, ze wtedy się odezwiesz. ;*
OdpowiedzUsuńTu Yamahoshi, tyle, że z innego bloga.